Nie żyjesz już, biedna stara MAMO?
A ja jeszcze żyję. Pozdrowienia do nieba Ci ślę.
Bo ciągle w mojej duszy sączy się nad Piechowicką Chatką
To Karkonoskie Światło w sinej mgle.
Mnie informowano, że ukrywałaś trwogę,
Tęskniłaś za mną, że trapił Cię żal.
Że wychodziłaś często na asfaltową drogę
W swojej sukience śmiesznej – patrząc w dal.
A gdy karkonoski mrok na Piechowice się kład,
Często widziałaś, niby blisko – tuż,
Jak mi ktoś nagle w kętrzyńskiej zwadzie
Wbił do serca ostry saperski nóż.
Głupstwo, Mamo! Spokój nade wszystko
To igraszka tylko sennych mar,
Przecież nie takie ze mnie pijaczysko,
Bym bez Ciebie gdzieś tam z dala zmarł.
Po dawnemu tęsknię Twojej pieszczoty
I o jednym tylko marzę w snach,
By czym prędzej od tej złej tęsknoty
Znów powrócić pod nasz Piechowicki dach.
Wrócę, wrócę, kiedy w słońcach blasku
Zazieleni się nasz nadkamienny mały sad
Tylko Ty już więcej mnie o brzasku
Nie budź tak jak temu siedemdziesiąt kilka lat.
Nie rusz tego, co się odmarzyło,
Nie budź tego, co na wieki śpi.
Zbyt mnie wcześnie życie doświadczyło
Stratą złud i znojem wszystkich dni.
I modlitwy nie ucz mnie. Bo po co?
Co odeszło, już nie wróci, nie.
Tyś jedyną łaską i pomocą
Tyś jedyne moje światło w śnie.
Więc zapomnij już tę swoją trwogę.
Przestań tęsknić, porzuć zbędny żal,
I nie wychodź tak często na asfaltową drogę
W swej sukience śmiesznej – patrząc w dal.
No tak, no tak. Tak przyszedł teraz czas i na mnie
Co z sobą zabrać, Mamo, na tamten brzeg?
„Nic, syku, naprawdę nic. Tak, nic, synku..
A więc tylko tyle? To całe moje życie…
***********************************
Dziś, dobiegając do kresu………………………………..
Wiem, że nie byłem dobrym synem…………………….
70 lat temu wyprysnąłem w świat……………………………
Rodzinny dom odwiedzałem rzadko…………………….
Coraz rzadziej……………………………………………
Czy tęskniłem?…………………………………………………………
Tak! Tęskniłem, ale coraz rzadziej………………………
Czy żałuję?………………………………………………………………
Tak!………………………………………………………………………..
Coraz rzadziej……………………………………………
Nie zrealizowałem żadnego ze swych wielkich marzeń…
Teraz: „Za rzekę w cień drzew”…………………………
Jestem ciekaw, co tam jest……………………………….
O ile jest?…………………………………………………………………